Pierwszy meczbol Grzyba

News129

Świętowanie tytułu mistrza Polski u siebie? Ten wymarzony scenariusz może w MARMA 32. Rajdzie Rzeszowskim zrealizować duet Grzyb/Binięda. W czterech rozegranych do tej pory rundach dwukrotny mistrz Polski wypracował na tyle dużą przewagę, że w sprzyjających okolicznościach może zapewnić sobie trzecie mistrzostwo już w Rzeszowie, na dwie rundy przed zakończeniem sezonu.

W tym roku Valvoline Rajd Małopolski stanowi piątą odsłonę rywalizacji o tytuły w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Sezon rozpoczął 51. Rajd Świdnicki, po którym zawodnicy rywalizowali w dwóch rundach szutrowych – ORLEN 79. Rajdzie Polski i 42. Rajdzie Podlaskim, a na asfaltowe oesy wrócili podczas Valvoline Rajdu Małopolski, który zadebiutował w kalendarzu RSMP. Po starciu na Podkarpaciu, uczestników krajowego czempionatu czekają jeszcze Rajdy Śląska i Wisły.

Trzy zwycięstwa Grzyba i Biniędy

Grzyb i Binięda (Skoda Fabia Rally2 evo) rozpoczęli sezon od zwycięstwa w Świdnicy. Dla dwukrotnego mistrza Polski był to już piąty w karierze triumf w tej imprezie. Na drugim miejscu finiszowali Sylwester Płachytka i Jakub Gerber (Skoda Fabia Rally2 evo), a najniższy stopień podium wywalczyli Łotysze – Martins Sesks i Renars Francis, którzy startowali Skodą Fabią R4, a więc samochodem mniej zaawansowanym i wolniejszym niż konstrukcje Rally2, którymi dysponowali m.in. Grzyb i Płachytka.

Do Mikołajek, skąd startował Rajd Polski, Francis i Sesks przywieźli już najnowszą rajdówkę Skody, czyli Fabię RS Rally2. Zawody rozgrywane na mazurskich szutrach były nie tylko rundą krajowego czempionatu, lecz także zawodami zaliczanymi do kalendarza mistrzostw Europy (FIA ERC). Łotewski duet pewnie zwyciężył w obu klasyfikacjach (RSMP i ERC). Punkty za drugie miejsce zdobyli Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2), a na podium drugiej rundy RSMP uplasowali się również Grzyb z Biniędą. Wyniki Rajdu Polski sprawiły, że prowadzenie w tabeli mistrzostw przejęli Sesks i Francis.

Grzyb z Biniędą wrócili jednak na pozycje liderów RSMP już dwa tygodnie później – po 42. Rajdzie Podlaskim. Na szutrowych oesach w okolicach Białegostoku Grzyb stoczył zacięty pojedynek o zwycięstwo z Sylwestrem Płachytką, którego tym razem pilotował Rafał Fiołek, a także z braćmi Jarkiem i Marcinem Szejami (Hyundai i20 R5). Ostatecznie Grzyb utrzymał za sobą rywali i po raz pierwszy w karierze zwyciężył w rundzie RSMP rozgrywanej na luźnej nawierzchni. Blisko 12 sekund za zwycięzcą finiszował Płachytka, a trzeci Szeja stracił do Grzyba 18 sekund. Dla braci z Ustronia to życiowy wynik w historii ich startów na krajowych oesach.

Liderzy punktacji RSMP kontynuowali świetną passę również w Małopolsce, do której runda RSMP wróciła po 15 latach. W Valvoline Rajdzie Małopolski wysoko Grzybowi i Biniędzie poprzeczkę zawiesili bracia Szejowie, którzy na ośmiu pierwszych oesach wypracowali sobie blisko 24 sekundy przewagi nad Grzybem i Biniędą. Rzeszowianin przejął prowadzenie po OS 9, na którym dachowali Szejowie. Czterokrotny triumfator Rzeszowskiego kontrolował sytuację w rajdzie i dowiózł zwycięstwo do mety. Życiowe wyniki osiągnęły załogi Dariusz Poloński/Łukasz Sitek (Volkswagen Polo GTI R5) oraz Łukasz Byśkiniewicz/Daniel Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 evo), które zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów.

Grzyb liderem przed starciem u siebie

W czterech pierwszych rundach Grzyb z Biniędą zdobyli łącznie 123 punkty. 37 „oczek” mniej mają Byśkiniewicz z Siatkowskim (86 pkt), a na trzecim miejscu w tabeli cyklu jest Sylwester Płachytka (77 pkt), który nie ukończył małopolskiej rundy RSMP.

W sezonie 2023 do końcowej klasyfikacji liczą się wyniki i punkty wywalczone we wszystkich rundach, więc jeśli po MARMA 32. Rajdzie Rzeszowskim Grzyb i Binięda będą mieli co najmniej 70 punktów przewagi nad rywalami, to będą mogli się cieszyć z tytułu mistrzów Polski. By tak się stało liderzy muszą w Rzeszowie zdobyć o 33 punkty więcej od Byśkiniewicza i Siatkowskiego, 24 więcej od Płachytki oraz 9 więcej niż załoga Kołtun/Pleskot. W każdej rundzie RSMP do zgarnięcia jest 35 „oczek” – 30 za zwycięstwo i 5 za najlepszy czas na Power Stage.

Predko dominuje w „ośce”

Z kolei w gronie zawodników w samochodach z napędem na jedną oś, wymarzony początek sezonu zanotowali Gracjan Predko i Michał Jurgała (Peugeot 208 Rally4). W 51. Rajdzie Świdnickim przejęli pierwsze miejsce po tym, jak z rywalizacji odpadli Sobczak i Pawłowski (Porsche 911 GT3) i utrzymali prowadzenie do mety. Następnie pewnie zwyciężyli w klasyfikacji krajowej „ośki” podczas ORLEN 79. Rajdu Polski. Punkty za zwycięstwo dopisali do swojego konta również po rywalizacji na Podlasiu. Do Valvoline Rajdu Małopolski Predko i Jurgała podeszli strategicznie – nie forsowali tempa na nowych, i jak się później okazało, zdradzieckich oesach. Ukończyli zawody na piątym miejscu w „ośce” i utrzymali prowadzenie w tabeli tej klasy. Za nimi plasują się Kowalczyk i Hryniuk (26 pkt straty) oraz Marek Nowak (43 pkt straty).

 

RSMP 2023 – punktacja przed MARMA 32. Rajdem Rzeszowskim:

1. Grzyb/Binięda – 123 pkt

2. Byśkiniewicz/Siatkowski – 86 pkt

3. Sylwester Płachytka – 77 pkt

4. Kołtun/Pleskot – 62 pkt

5. Sesks/Francis – 60 pkt

6. Szeja/Szeja – 42 pkt

7. Kotarba/Kotarba – 41 pkt

8. Kwiatkowski/Kozdroń – 33 pkt

9. Poloński/Sitek – 28 pkt

10. Marczyk/Gospodarczyk – 28 pkt

 

RSMP 2023 – punktacja 2WD przed MARMA 32. Rajdem Rzeszowskim:

1. Predko/Jurgała – 120 pkt

2. Kowalczyk/Hryniuk – 94 pkt

3. Marek Nowak – 77 pkt

4. Pindel/Pietruszka – 72 pkt

5. Grzegorz Bonder – 58 pkt

 

Polecane